stosunkimiedzynarodowe.pl | Kobiety w Iranie muszą walczyć o podstawowe prawa
117
post-template-default,single,single-post,postid-117,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode_grid_1300,footer_responsive_adv,hide_top_bar_on_mobile_header,qode-child-theme-ver-1.0.0,qode-theme-ver-12.0,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.4.2,vc_responsive

Kobiety w Iranie muszą walczyć o podstawowe prawa

Za cudzołóstwo mogą zostać ukamienowane. Jeśli zostaną zgwałcone, karane są na równi z napastnikiem. Do niedawna nie miały równych mężczyznom praw rozwodowych ani prawa do opieki nad dziećmi. Potrzebowały pozwolenia męża na to, żeby wyjechać z kraju. Kobiety w Iranie muszą walczyć o podstawowe prawa… które na dodatek straciły całkiem niedawno!

Zarówno Amnesty International, jak i oficjalne organy Organizacji Narodów Zjednoczonych alarmują, że stan przestrzegania praw człowieka w Iranie nadal pozostawia wiele do życzenia. Wśród kwestii wymienianych jako najbardziej problematyczne są te związane z traktowaniem kobiet.
Mimo wielokrotnych upomnień organizacji międzynarodowych, w Iranie utrzymuje się prawo, zwłaszcza rodzinne i karne, które dyskryminuje kobiety. Mało tego! Planowane są – w duchu „polityki prorodzinnej” – dalsze ograniczenia dostępu kobiet do środków antykoncepcyjnych, a także zakaz dobrowolnej sterylizacji. Wciąż niedostateczne są środki mające przeciwdziałać domowej przemocy wobec kobiet, a kamienowanie jest jedną z metod egzekucji przewidzianych przez obowiązujące w Iranie islamiczne prawo karne.

Kobiety nadal są uzależnione od męskich członków rodziny – najpierw ojców, a następnie mężów i synów. To oni formalnie decydują o ich losie. Ich zwierzchnictwo rozciąga się od spraw poważnych, takich jak małżeństwo, po relatywnie błahe, jak na przykład… pozwolenie na wyjazd z kraju. Czy ma ona [kobieta] 10, czy 40 lat, nie otrzyma takiego pozwolenia od władz bez wyrażonej na piśmie zgody opiekuna, ojca, męża, brata czy syna – pisze o sytuacji kobiet badaczka Maria Składankowa.
Rewolucja nie dla kobiet
Pochód reform został zahamowany w 1979 roku. Narastające od kilku lat protesty doprowadziły do rewolucji, na czele której stanął ajatollah Ruhollah Musawi Chomeini, szyicki przywódca duchowny i polityczny. Przewrót, który dokonał się w lutym 1979 roku, przyniósł radykalne zmiany także w zakresie praw kobiet.

Już miesiąc po powrocie do kraju Chomeini zwolnił wszystkie kobiety-sędziów i wprowadził obowiązek noszenia hidżabu, czyli tradycyjnego nakrycia głowy zakrywającego włosy. Dopuszczalny wiek zawierania małżeństw przez kobiety – właściwie dziewczynki – obniżono do 13 lat.
Był to dopiero początek zmian. Już w lipcu 1979 roku kobiety były publicznie chłostane za przekroczenie norm obyczajowych i nieprzestrzeganie zasad ubioru. Wkrótce przywrócono też karę śmierci za prostytucję i „degradację moralną”. Jak zauważa Haleh Afshar, badający sytuację kobiet w Iranie, zwyczaju tego nie praktykowano w tym kraju co najmniej od początku dwudziestego wieku.
Po rewolucji przywrócono też tradycyjną metodę egzekucji, jaką jest kamienowanie. Grozi ono kobietom przyłapanym na cudzołóstwie i „plamiącym honor rodziny”.

Anna Winkler
Artykuł w pełnej wersji ukazała się na stronie ciekawostkihistoryczne.pl

No Comments

Sorry, the comment form is closed at this time.